Oto hasło tegorocznego "Tygodnia Bibliotek". Nawiązuje ono do oczywistego faktu, że biblioteki to niezastąpiony element naszego rozwoju intelektualnego, kariery zawodowej, spędzania wolnego czasu. Każda cywilizacja chlubiła się posiadaniem bibliotek, choć ich dostępność była oczywiście różna; każde pokolenie ubolewało nad ich niszczeniem i chroniło zasoby na równi z największymi wartościami.
Z biblioteką jest nam po drodze, bo korzystamy z jej usług przez całe życie. Wszyscy mogą znaleźć w niej coś dla siebie. Nieważne, czy księgozbiór zawiera wiekowe dzieła historyczne, prace naukowe, czy też powieści lub bajki dla dzieci - ważne, że zawsze służy Czytelnikom dostarczając wiedzy, pobudzając wyobraźnię lub dotrzymując towarzystwa w samotności, czy chorobie. Hasło Tygodnia Bibliotek 2011 umożliwia pokazanie, że kontaktu z książką nie zastąpi cud techniki, ani żadna inna, chociażby najbardziej nowoczesna forma przekazu. Z drugiej strony współczesna biblioteka nie boi się nowinek technicznych ułatwiających korzystanie z jej zbiorów. Służy zarówno tradycjonalistom, dla których największą przyjemnością jest powolne szperanie wśród regałów, nie mówiąc już o możliwości zaszycia się z książką w zacisznym kącie, jak i czytelnikom XXI wieku, żyjącym w ciągłym pośpiechu i ceniącym elektroniczny system wyszukiwania i udostępniania zbiorów.
(Na podstawie materiałów, pozyskanych ze Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich)
Zapraszamy nie tylko w czasie majowego "Tygodnia Bibliotek", ale przez cały rok, bo... jesteśmy zawsze po drodze :)